Ecatrina Lipitor

„Nie ma trudnych szefów. Trzeba tylko znaleźć sposób, aby nie brać negatywnych opinii do siebie” – Ecatrina Lipitor

Ecatrina Lipitor pracuje w Holandii od ponad dwóch lat. Przyjechała tu za mężem, który już tu pracował. „Kiedy zaczynasz pracę w obcym kraju, bardzo ważne jest, aby mieć kogoś, z kim możesz dzielić się dobrymi i złymi chwilami” – wyjaśnia. „Dzięki temu praca tutaj była dość łatwa”.

Zanim zaczęła pracować w zakładach R&R, pracowała dla klientów, których niektórzy uważali za trudnych. „Nigdy nie miałam żadnych problemów z tymi klientami. Sztuczka polega na tym, aby być otwartym na opinie. Nie należy brać ich do siebie” – mówi Ecatrina.

Ecatrina i jej mąż mają dwie córki (28 i 24 lata) oraz jednego wnuka. „Jest naszą dumą i radością” – mówi, promieniejąc dumą. Wkrótce wyjedzie do Rumunii, aby uczestniczyć w ślubie swojej najstarszej córki. Tego samego dnia zostanie ochrzczony jej wnuk. „Będzie to tradycyjny rumuński ślub. Weźmie w nim udział ponad 200 osób. Nie mogę się doczekać” – wyjaśnia kobieta.

Jakie są jej plany na przyszłość? Ecatrina mówi, że chce pozostać w Holandii tak długo, jak pozwoli jej na to zdrowie. Po powrocie do Rumunii ma nadzieję poświęcić dużo czasu na wychowywanie wnuka. I tak jak każda babcia, ma nadzieję, że w przyszłości będzie miała jeszcze więcej wnuków.